Rozwiewamy niejasności w sprawie pozabankowego pożyczania za darmo

Jeszcze niedawno bezpłatne pożyczanie kojarzono głównie ze zwykłym chwytem marketingowym mającym na celu przyciągnięcie rzeszy klientów, a następnie wyciśnięciu z nich pieniędzy poprzez ukryte w umowie zapisy. Sprawdźmy więc czy pożyczkodawcy to banda oszustów naciągających ludzi na rzekomo darmowe pożyczki czy może jednak da radę pożyczyć, nie płacąc nic w zamian.
Bankowy kredyt bez prowizji vs Darmowa pożyczka pozabankowa
Pierwsza pożyczka za darmo to flagowy produkt sektora pozabankowego. Każdy kto ma pierwszy raz do czynienia z taką ofertą pewnie szczerze wątpi w jej uczciwość.
Jednak aby lepiej zobrazować temat to najpierw przeanalizujmy sprawę od strony tradycyjnych banków. Często banki, zarówno te większe jak i mniejsze, oferują kredyty za 0 %. Okazuje się, że wcale takie 0% to one nie są. Spójrzmy jak działa sposób naliczania wszystkich kosztów od pożyczek i kredytów.
Przede wszystkim samo oprocentowanie pożyczek i kredytów bankowych nie jest jedynym wskaźnikiem potencjalnych kosztów. Poza odsetkami, naliczana jest również prowizja, marża, opłata od uruchomienia kredytu lub pożyczki czy ubezpieczenie. O ile faktycznie oferta kredytu może nie zawierać odsetek, to warto pamiętać, że nie czyni to kredytu darmowym.
Po pierwsze – banki mają obowiązek zarabiać na pożyczaniu pieniędzy, co wynika z obrotu kapitałem pochodzącym od klientów, a po drugie banki chcą zarabiać na pożyczkach, bo z tych pieniędzy muszą pokryć odsetki jakie należne są klientom za lokowanie środków na lokatach oraz mieć zysk dla siebie. Niemożliwym jest więc bezpłatne pożyczanie przez banki.
A jak sprawa wygląda w przypadku darmowej pożyczki pozabankowej? Otóż, jak dowiadujemy się z publikacji portalu E-Busines http://www.e-busines.info.pl/pozyczki-online-pozabankowe-chwilowki/pierwsza-za-darmo/ instytucje pożyczkowe mają pełne prawo pożyczać pieniądze całkowicie bezpłatnie, bez naliczania jakichkolwiek kosztów. Są firmami prywatnymi i nie obowiązuje ich prawo bankowe. Owszem, pożyczanie za darmo jest jednocześnie chwytem marketingowym, jednak przede wszystkim jest to uczciwa oferta, bez ukrytych zapisów.
Dwie główne zasady darmowego pożyczania
- Zasada podstawowa mówi o tym, że bezpłatnie można pożyczyć tylko wtedy gdy jest się nowym klientem wybranej firmy. Zaciągając dług po raz kolejny u tego samego pożyczkodawcy, nie będziemy już się kwalifikować do promocji. Choć należy pamiętać o pewnych wyjątkach – zdarzają się bowiem takie firmy, gdzie któraś pożyczka z rzędu nie jest obarczona żadnymi kosztami lub następuje stanowcza redukcja kosztów (na przykład firma Freezl.pl oferuje stałym klientom co piątą darmową pożyczkę w kwocie do 5 tys. zł).
- Kolejną bardzo istotną zasadą każdej chwilówki za darmo jest konieczność dochowania terminu płatności. Wystarczy, że konsument spłaci pożyczkę z jednodniowym opóźnieniem, a promocja nie będzie już obowiązywać i naliczone zostaną standardowe koszty.
Jak sprawdzić wiarygodność oferty?
Obowiązkiem każdego podmiotu udzielającego kredyt konsumencki, a takim jest również darmowa pożyczka pozabankowa, jest informowanie konsumenta w sposób jasny o wszystkich kosztach zobowiązania. Tutaj najważniejsze jest RRSO (w tym wypadku 0%), które wyraża sumę wszystkich opłat jakie klient poniesie w danym czasie trwania pożyczki.
Należy mieć świadomość, że pożyczkodawca musi dostarczyć zindywidualizowany formularz informacyjny, który zawiera koszty zadłużenia (uczciwa oferta nie będzie zawierać żadnych kosztów).
Ponadto koniecznym jest dokładne przeczytanie warunków umowy oraz regulaminu promocji, który powinien być dostępny na stronie internetowej pożyczkodawcy.